Człowiek stworzony jest na to, by szukać prawdy, a nie ją posiadać.

~Blaise Pascal

Newsy

Transatlantycki Renesans? Znaczenie umowy o wolnym handlu UE-USA

Miejsce: Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie

Zaproszeni goście: 

Mieczysław Nogaj, Ministerstwo Gospodarki

Anna Barbarzak- Ministerstwo Spraw Zagranicznych

Ewa Synowiec- dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce

Dorota Dąbrowski- dyrektor zarządzająca Amerykańskiej Izby Handlowej

Jan Puzynkiewicz- Wydział Nauk Ekonomicznych UW

Moderator: Maya Rostowska, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych

Większość komentatorów jest zgodna, że prace nad porozumieniem dotyczącym TTIP (Transatlantic Trade and Investment Partnership), czyli porozumieniem handlowym zakładającym powstanie strefy wolnego handlu między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, są jednym z najistotniejszych i największych wyzwań polityki zagranicznej tych dwóch globalnych graczy. Nie dziwi więc, że tym tematem postanowiło zająć się Centrum Debaty Publicznej. Zachęcamy do lektury krótkiej relacji, prezentującej kilka najistotniejszych myśli z tego wydarzenia.

Goście spotkania zgodzili się co do prekursorskiego charakteru tej umowy oraz ogromnej wagi negocjacji. Jak zauważyła Maya Rostowska, umowa TTIP jest nawet nazywana „gospodarczym NATO”. Idąc tropem tej analogii Anna Barbarzak dodała, że również NATO w momencie tworzenia wydawało się praktycznie niemożliwe do wynegocjowania. Dziś trudno wyobrażać sobie jednak świat bez Sojuszu Północnoatlantyckiego. Bardzo możli- we, że za kilkadziesiąt lat trudno będzie sobie wyobrazić świat bez umowy TTIP, która ma przynieść gospodarce UE 120 miliardów euro, a gospodarce USA 90 miliardów euro zysku.

Zauważono jednak pewne zagrożenia, które wiążą się z projektem TTIP. Niezależnie od ostatecznej formuły porozumienia, dla firm z obu stron Atlantyku podpisanie porozumienia o wolnym handlu będzie oznaczało zwiększenie konkurencji. Może być ona zbyt silna dla firm, które z wyprzedzeniem nie zaczną przygotowywać się do nowych warunków. Z drugiej strony, zwiększenie konkurencji będzie korzystne dla konsumentów.

Jan Puzynkiewicz spostrzegł, że międzynarodowa konkurencja nie śpi a im bardziej zacieśniać się będzie współpraca pomiędzy USA i Unią Europejska, tym bardziej należy spodziewać się zdecydowanych reakcji Chin, na przykład wprowadzenia wyższego cła na wina sprowadzane z Europy.

Zdaniem przedstawiciela ministerstwa gospodarki, Polska podobnie jak przy wejściu do UE, będzie zyskiwała na wciąganiu w obszar, gdzie dzieje się najwięcej. Już teraz jesteśmy głównym dostawcą podzespołów na rynek niemiecki. Przy umowie TTIP otwierają się nowe możliwości rozwoju, które należy wykorzystać.

Mieczysław Nogaj wskazał również punkty zapalne negocjacji. Takimi zagadnieniami mogą być ustalenia dotyczące prawa handlowego. Podejście państw europejskich i Stanów Zjednoczonych do wielkich korporacji i sektora małych i średnich przedsiębiorstw bardzo się różni. Punktem zapalnym może być również zagadnienie barier pozataryfowych oraz regulacji dotyczących rolnictwa (różnica w podejściu do GMO) oraz prawo energetyczne.